Wszystko o mojej mamie.
Magda nad swoim atlasem pracuje bardzo intensywnie. Kiedy była nastolatką
jej mama zmarła tragicznie w niejasnych do końca okolicznościach. Magda
postanowiła zebrać jak najwięcej „dowodów istnienia” mamy. Są to
przedmioty – pamiątki. Książki, kilkanaście fotografii, listy oraz
fotografie dokumentów z ksiąg metrykalnych i stanu cywilnego.
Pojechałyśmy do Urzędu Miasta w rodzinnym mieście Magdy, sfotografować księgi
metrykalne. Udało się chociaż fotografowanie na parapecie pośrod innych
petentów powodowało chaos w codziennej pracy Pań urzędniczek.
Potem wizyta w Archiwum Państwowym. Okazało się, że archiwum z powodu szkolenia
pracowników jest częściowo niedostępne. Opowiedziałyśmy o projekcie. Wszyscy bardzo zainteresowani. W końcu Pan Wicedyrektor pozwolił nam sfotografować stare księgi, udostępniając nam swój pokój. Bardzo fachowa obsługa, przemili ludzie.
Pomysłów na forme atlasu bylo wiele. Najpierw chciałyśmy pokazać życie
mamy poprzez książki i księgi, które symbolizowałyby kolejne etapy jej życia. Pomyslałam jednak, że szkoda tak dużego zaangażowania Magdy i może
oprócz książek pokazać wszystko co jest. Pokazać tez nasze przywiązanie
do przedmiotów, do wspomnień. Przefotografować wszystko i pokazać
dowody.
Czy lepiej jest znać najgorszą prawdę, niż żyć w niewiedzy?
Anka
Ja to jestem naprawdę początkująca w fotografii i dopiero szukam różnych informacji. Zależy mi natym aby dowiedzieć się jak się robi zdjęcia prawidłowo i jakim najlepiej sprzętem. Trochę poczytałam o tym na tej stronie sjsf.pl ale wolę się jeszcze czegoś dowiedzieć od osób, które już zaczęły fotografować.
OdpowiedzUsuń