wtorek, 21 października 2014

ZAPRASZAMY NA WERNISAŻ!



Wernisaż wystawy: 24 października 2014, godz. 18.00, Galeria +
Galeria ASP w Katowicach Rondo Sztuki.


W dniach 24 października–14 listopada w katowickim Rondzie Sztuki będzie prezentowana wystawa fotografii powstałych w ramach warsztatów rozwojowych dla kobiet pt. Sztuka fotografii - sztuka przetrwania. Zostały one zrealizowane przez fotografkę Ankę Sielską (Fundacja Kultura Obrazu) we współpracy z psychoterapeutką dr Heleną Zakliczyńską, a kuratorką wystawy jest Maga Sokalska.
Warsztaty to jedno z nielicznych tego typu doświadczeń w Polsce, którego celem było przepracowanie trudnych doświadczeń życiowych za pomocą fotografii.
Inspiracją do ich realizacji była praca amerykańskiej fotografoterapeutki Judy Weiser, która od lat, w prowadzonej przez siebie psychoterapii wykorzystuje fotografię w szerokim jej ujęciu. 

Warsztaty były podzielone na część grupową i indywidualną. W ramach pracy w grupie uczestniczki programu sięgnęły do swoich albumów rodzinnych, na zdjęciach których z pomocą psychoterapeuty docierały do wspomnień budujących ich tożsamość. Zbiory zdjęć przybrały nową formę - albumów rodzinnych ukształtowanych świadomie - z wielką dbałością o formę, z intencją przekazania pamięci o bliskich kolejnym pokoleniom i kontynuowania tej nowej tradycji.

W ramach warsztatów indywidualnych uczestniczki pracowały z fotografką nad nowym obrazem traumatycznych wydarzeń, których doświadczyły w swoim życiu, aby zobaczyć je z nowej perspektywy, która pomoże w akceptacji przeszłości i pozwoli na zaczerpnięcie z tego doświadczenia w zamian za jego negowanie. 

Intencją autorek wystawy jest pokazanie szerokiej publiczności innej, wzbogaconej o obraz fotograficzny formy terapii, której doświadczenie ułatwia poradzenie sobie z bolesnymi wspomnieniami. Jeżeli udział w wystawie zainspiruje odwiedzających do sięgnięcia po rodzinne zbiory fotografii, tym większy będzie krąg osób, które zaczerpnęły z fotografoterapii.
 Organizatorem warsztatów i wystawy jest Fundacja Kultura Obrazu. Partnerzy: ASP w Katowicach oraz studio fotograficzne Inklu.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

piątek, 22 sierpnia 2014

Prucie swetra w Navadzie:)

Znamy juz datę wernisażu wystawy kończącej nasze warsztaty. 25 października w Rondzie Sztuki w Katowicach.
Czasu jest mało więc pracujemy intensywnie.
Aktualnie odwiedzam rodzinę mojego męża w Incline Village w stanie Nevada. W wolnych chwilach pomagam Malwie pruć sweter jej mamy. Pamiętacie jaki pomysł na swój atlas miała Malwa? Nie? Wróćcie do Malwowego posta.

Wracam z końcem sierpnia. 1 września zaczynamy produkcję wystawy. 

Pozdrawiam Anka

niedziela, 20 lipca 2014

Beata

Gdzie jest Beata?

Beata pracuje nad swoim „atlasem” podróżując, jak co roku, do Santiago de Compostela.


Czekamy.



Helena

Portret z mamą.

Helena chciała mieć portret z mamą. Zastanawiałyśmy się nad miejscem, w którym obie będą czuły się dobrze. Ogródki działkowe w Rudzie Helena zna od lat. Niegdyś poznawała tę przestrzeń z perspektywy dziecięcego wózeczka prowadzonego przez mamę.


Anka




sobota, 19 lipca 2014

Aniela

Spokój.

Pamiętacie Anielę i jej ulubione zdjęcie które przyniosła na warsztaty grupowe?



Aniela kocha polskie morze. I, jak sama twierdzi, tylko nad polskim morzem osiąga wytchnienie. Chociaż chwilowe.

Pojechałyśmy do Gdańska. Dziewięć godzin drogi, z tego 3 w korkach. Jeden dzień nad morzem i powrót. Ale czego się nie robi dla chwili wytchnienia!


A gdyby tak posklejać ze sobą te wszystkie chwile?

Anka



Magda

Wszystko o mojej mamie.
 
Magda nad swoim atlasem pracuje bardzo intensywnie. Kiedy była nastolatką jej mama zmarła tragicznie w niejasnych do końca okolicznościach. Magda postanowiła zebrać jak najwięcej „dowodów istnienia” mamy. Są to przedmioty – pamiątki. Książki, kilkanaście fotografii, listy oraz fotografie dokumentów z ksiąg metrykalnych i stanu cywilnego. 

Pojechałyśmy do Urzędu Miasta w rodzinnym mieście Magdy, sfotografować księgi metrykalne. Udało się chociaż fotografowanie na parapecie pośrod innych petentów powodowało chaos w codziennej pracy Pań urzędniczek.


Potem wizyta w Archiwum Państwowym. Okazało się, że archiwum z powodu szkolenia pracowników jest częściowo niedostępne. Opowiedziałyśmy o projekcie. Wszyscy bardzo zainteresowani. W końcu Pan Wicedyrektor pozwolił nam sfotografować stare księgi, udostępniając nam swój pokój. Bardzo fachowa obsługa, przemili ludzie.




Pomysłów na forme atlasu bylo wiele. Najpierw chciałyśmy pokazać życie mamy poprzez książki i księgi, które symbolizowałyby kolejne etapy jej życia. Pomyslałam jednak, że szkoda tak dużego zaangażowania Magdy i może oprócz książek pokazać wszystko co jest. Pokazać tez nasze przywiązanie do przedmiotów, do wspomnień. Przefotografować wszystko i pokazać dowody.
 

Czy lepiej jest znać najgorszą prawdę, niż żyć w niewiedzy? 

Anka